Król Lew Wiki
Advertisement

Muhimu - klacz zebry, postać z serialu Lwia Straż. Jest przywódczynią swojego stada.

Wygląd[]

Muhimu jest wysoką i dobrze zbudowaną zebrą. Jej sierść jest w czarno-białe paski, a na czole ma czarny znak przypominający romb. Ma czarny pysk, kopyta i końcówkę ogona, natomiast uszy są białe z różowym wnętrzem. Posiada okazałą czarno-białą grzywę i charakterystyczne niebieskie oczy.

Osobowość[]

Początkowo Muhimu jest porywcza, drażliwa i często sprowadza kłopoty. Jest zbyt niecierpliwa, by słuchać rozkazów Kiona, czym daje zły przykład swojemu stadu. Jednakże pod koniec migracji staje się dużo spokojniejsza i bardziej pokorna, uczy się ufać Lwiej Straży i przekonuje do tego stado. Kilkakrotnie dziękuje członkom Lwiej Straży za pomoc, a nawet bierze odpowiedzialność za swoje błędy.

Historia[]

Lwia Straż[]

Wyprawa na równiny Mbali[]

Gdy stado Muhimu zaczyna walczyć ze stadem Swali, Lwia Straż przybywa by przerwać tą kłótnię. Jednakże zajęte walką zwierzęta nie zwracają na nich uwagi, a Muhimu usiadła na Bundze, ponieważ została popchnięta przez Swalę. Wtedy Kion ryczy, żeby ich wszystkich uciszyć, a zaskoczone zebry i gazele zaczynają go słuchać. On i Beshte mówią, że pastwiska na Lwiej Ziemi są dla wszystkich, ale Muhimu i Swala wyjaśniają, że został im tylko jeden mały skrawek ziemi porośniętej trawą.

Kion przedstawia sytuację swojemu ojcu, a on zarządza migrację do oddalonych pól Mbali, gdzie jeszcze jest trawa. Bunga ogłasza to zebrom i wpada na Muhimu, która nie chce się przyznać, że na nim usiadła.

Tymczasem Ono wraca z raportem, w którym stwierdza że migracja może się rozpocząć. Kion mówi stadom, że zostanie przywódcą wyprawy do pól Mbali i oba stada cieszą się. Z dumnym przywódcą na czele zebry, antylopy i Lwia Straż rozpoczynają wędrówkę poprzez Lwią Ziemię (piosenka "Trail To Hope").

Muhimu biegnie kanionem

Muhimu biegnie przez kanion

Zmęczone i głodne stada zatrzymują się w kanionie, gdzie Kion próbuje ich zachęcić do dalszej wędrówki. Ono potwierdza, że jej cel jest już blisko, choć wyraża także swoje obawy co do nadchodzącej burzy. Zniecierpliwiona i wygłodzona Muhimu rusza pędem poprzez kanion, a stado naśladuje ją. Swala nie pozostaje w tyle i jej gazele biegną za nią.

Lwia Straż próbuje je zatrzymać, jednak jest już za późno. Ogromna masa kamieni wpada do kanionu, blokując drogę do pól Mbali. Ponieważ coraz więcej skał nadal spada, Bunga odpycha Muhimu, ratując ją, a ona uświadamia sobie, że ratel uratował jej życie. Tymczasem Kion dochodzi do wniosku, że muszą poszukać innej drogi, bo przez skały nie da się przejść. Ono leci na zwiady, lecz kiedy wraca do Kiona przyznaje, że jedyna droga do pól Mbali prowadzi przez Złą Ziemię. Kion ponuro akceptuje swój los.

Na domiar złego chwilę potem zaczyna się burza i stada zaczynają narzekać na przywództwo Kiona. Nagle uderza fala powodziowa i wszyscy uciekają w popłochu. Lwia Straż ratuje tonące zebry i antylopy, w tym Muhimu, która jest dłużna Bundze kolejny raz.

Muhimu zaufanie

Muhimu zaufała Kionowi

Gdy stada są już bezpieczne, znowu zaczynają narzekać na Kiona, krytykując jego pomysł, aby iść przez kanion. Jednak Muhimu przemawia i bierze całą winę za wywołanie chaosu na siebie. Obiecuje, że odtąd będzie ułatwiać, a nie utrudniać doprowadzenie podróży do końca, a Kion dziękuje jej za lojalność.

Dzięki słowom otuchy Muhimu stada ufają Kionowi i dają się zaprowadzić na Złą Ziemię. Jednak tam Muhimu zaczyna rodzić, a Kion jest zmuszony do trudnego wyboru. Decyduje, że Fuli, Beshte i Ono będą pilnować idące dalej stada a on i Bunga pozostaną z rodzącą.

Pod opieką Swali i innych samic Muhimu wydaje na świat syna. Zaraz po urodzeniu źrebię wydaje głośne, radosne dźwięki, które przyciągają uwagę Janjy i jego sług. Trzy hieny zbliżają się do zebr i antylop, żeby je rozproszyć, lecz Kion rozkazuje im trzymać się razem i chronić matkę z dzieckiem, podczas gdy on i Bunga zajmą się hienami.

Wspólnie Kion i Bunga odciągają Cheeziego i Chungu, lecz Janjy udaje się przełamać przez ich obronę, by zaatakować zebry. Zostaje on jednak kopnięty w twarz przez syna Muhimu, a zniechęcone skuteczną obroną hieny odchodzą. Potem Lwia Straż szczęśliwie doprowadza gazele i zebry do ich nowego domu, gdzie Bunga bawi się radośnie z najmłodszym członkiem stada.

Galeria[]

Advertisement